Na terenie TPN nie można używać dronów
Na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego nie wolno latać dronami – to ważne dla ochrony przyrody oraz bezpieczeństwa śmigłowca TOPR, turystów i zwierząt. Drony wykorzystują jednak czasami ratownicy TOPR oraz pracownicy TPN.
Jeszcze kilka lat temu drony kojarzyły się głównie z rozrywką lub filmowaniem z lotu ptaka. Dziś coraz częściej znajdują zastosowanie w profesjonalnych działaniach, także tam, gdzie priorytetem jest ochrona przyrody. W Tatrach bezzałogowe statki powietrzne stały się ważnym wsparciem dla pracowników Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Drony wykorzystywane są przede wszystkim wtedy, gdy trudno dotrzeć do danego miejsca tradycyjnymi metodami, a także wtedy, gdy liczy się czas. Jak podkreślają pracownicy parku, każdy lot jest starannie zaplanowany, by nie zakłócać życia zwierząt i nie ingerować w newralgiczne miejsca. Operatorzy mają świadomość okresów lęgowych ptaków, a także tego, w których rejonach szczególnie trzeba unikać lotów.
Obserwacja zwierząt z bezpiecznej odległości
Jednym z najważniejszych zastosowań dronów jest monitoring fauny. Dzięki kamerom termowizyjnym możliwe jest obserwowanie zwierząt z dużej odległości, bez wchodzenia na ich teren i bez ryzyka ich płoszenia. To rozwiązanie pozwala lepiej poznać zwyczaje mieszkańców gór i skuteczniej je chronić.
Kontrola stanu budynków
Drony wykorzystywane są także w bardziej przyziemnych zadaniach – na przykład do sprawdzania strat ciepła w budynkach. Obrazy z kamer termowizyjnych pomagają wskazać miejsca, które wymagają naprawy czy docieplenia, a to przekłada się na oszczędność energii i lepsze zarządzanie infrastrukturą.
Mapy i modele terenu
Bezzałogowe statki powietrzne pomagają też tworzyć dokładne mapy i modele terenu. To narzędzie szczególnie przydatne w analizie procesów erozyjnych na szlakach wysokogórskich czy przy ocenie skutków lawin. Przykładem może być misja w rejonie Żlebu Żandarmerii, gdzie dron umożliwił ocenę grubości pokrywy śnieżnej i wskazał obszary zniszczeń w drzewostanie.
Monitoring szlaków turystycznych
Tatry co roku odwiedzają miliony turystów, a ruch na szlakach odbija się na kondycji górskiej przyrody. Dzięki dronom łatwiej wskazać miejsca, w których ścieżki ulegają degradacji. Analizy zdjęć pozwalają ocenić, gdzie odradza się roślinność, a gdzie konieczne są remonty czy działania ochronne. Tego typu monitoring testowano między innymi w Tatrach Zachodnich, na odcinku Czerwonego Grzbietu.
Szybka reakcja w trudnych warunkach
Mobilność dronów sprawia, że mogą być używane w miejscach trudno dostępnych i w sytuacjach wymagających szybkiej oceny. To duże wsparcie przy analizie wpływu turystyki na środowisko oraz w działaniach prewencyjnych.
Drony w Tatrach nie są więc gadżetem, lecz narzędziem realnie wspierającym ochronę górskiej przyrody. Dzięki nim można działać szybciej, dokładniej i – co najważniejsze – z mniejszą ingerencją w naturalne środowisko.